Dlaczego tak się dzieje- nasz mózg działa „ po najmniejszej linii oporu”
Ten organ ważący zaledwie 2% masy naszego ciała jest w stanie skonsumować nawet 30% dziennej dawki kalorii.
Jakakolwiek zmiana to dodatkowy wydatek energetyczny, a przecież nasz mózg chroni nas m.in. przed marnotrawieniem energii, dlatego jest niechętny jakimkolwiek zmianom. Widać to na przykładzie małych dzieci- one lubią się uczyć, eksperymentować, są ciekawskie, wszędobylskie i zawsze mają siłę ( no może za wyjątkiem sprzątania swoich zabawek ????). Należy zaznaczyć że nie mają one też wielu obowiązków, a co za tym idzie stresów.
Ale w pewnym momencie dorastamy… Co się dzieje z tym wigorem, ciekawością świata? Dorastamy, musimy pamiętać o wielu rzeczach, do tego stres, praca, obowiązki domowe itp. Jesteśmy wykończeni, energia drastycznie obniża się w okolicach już nawet popołudnia…a to dopiero połowa dnia!
Kiedy próbujemy coś zmienić mózg sabotuje …mówi po co się męczyć, lepiej niech będzie tak jak było.
I to jest jedna z potencjalnych przyczyn fiaska naszych nowych postanowień – po co się męczyć, żyjemy nawykami. Robiąc coś nawykowo, nie musimy za bardzo się wysilać.
Jak zmienić te przyzwyczajenia? Jednym ze sposobów jest tzw. neurofitness, czyli ćwiczenia mózgu Mózg uczy się nowych rzeczy, staje się bardziej plastyczny i tolerancyjny. Mniej sabotuje nasze zmiany.
Jak ćwiczyć mózg w codziennym życiu? Oto kilka praktycznych pomysłów:
- Pojedź inną droga do pracy niż dotychczas
- Jeśli lubisz czytać, porozwiązuj parę zagadek logicznych
- Jesteś umysłem ścisłym? Spróbuj przeczytać wiersz i go zinterpretować
- Przemebluj mieszkanie, zaaranżuj inaczej swoje biuro- przestaw rzeczy na biurku
- Wykorzystaj swoje zmysły: ćwicz uważność i posiedź w ciszy
- Zrób coś czego jeszcze nigdy nie robiłeś ????
A dla zabawy sprawdź wiek swojego mózgu: Kolorowy test, który zdradzi wiek twojego umysłu – YouTube
Polish 
English